Dzisiejszy wpis pragnę poświęcić produkcji 'Jigoku Shoujo'. Jest to historia, która przypadnie do gustu wszystkim fanom japońskich horrorów (pod warunkiem, że nie zniechęcą się jej animowaną formą).
Serial
jest zdecydowanie przeznaczony dla widzów dorosłych ale
niekoniecznie o mocnych nerwach (pojawiają się tu drastyczne sceny,
jednak nie jest to "rzeź niewiniątek"). Po kilku '"wprowadzających",
nudnawych i dość przewidywalnych odcinkach, akcja zaczyna się
zwracać ku takim produkcjom jak "Krąg" czy "Shutter. Widmo".
Anime
opowiada o instytucji tzw. "Piekielnej Korespondencji" - Piekielna
Dziewica zobowiązała się na żądanie zemścić na Twoich
oprawcach a warunkiem dopełnienia się zemsty jest zawarcie z nią
paktu - osoba, która wyrządziła Ci krzywdę trafi prosto do
Piekła, natomiast Twoja dusza trafi do niego po śmierci, w ramach
zapłaty. Z biegiem czasu okazuje się, że usługi Piekielnej
Dziewicy są 'nadużywane' a do Piekła zostają zsyłane także
dusze ludzi, którzy na to nie zasługują... jednak zanim...
Wieści
o "Piekielnej Korespondencji" oraz wykonującej "wyroki" Piekielnej
Dziewicy docierają do dziennikarza - Hajime Shibaty, który
początkowo podchodzi do nich jak do plotek a całą historię
traktuje jak miejski mit, przekazywany sobie przez tokijską
młodzież. Zmienia zdanie, gdy sam zostaje świadkiem tego, jak Pani
Czyśćca, Enma Ai, dokonuje zemsty na pewnym mężczyźnie. Hajime
chce poznać prawdę. Dowiaduje się, w jaki sposób można
skontaktować się z Piekielną Dziewicą, jednak, ponieważ nie
przepełnia go żądza zemsty, sam nie ma takiej
możliwości.
Tsugumi, córeczka Hajime, zaczyna miewać
wizje, w których spotyka Enmę Ai albo ogląda świat jej oczami. W
ten sposób Hajime udaje się dotrzeć do kilku osób, które prosiły
Ai by zemściła się w ich imieniu, próbuje ich od tego odwieść,
jednak nieskutecznie. Aby dociec kim jest tajemnicza Enma Ai
rozpoczyna dziennikarskie śledztwo, udaje mu się dotrzeć do
świadków i dowodów, które wskazują, że Pani Czyśćca wykonuje
zemsty i przeprawia dusze ludzkie do Piekła od ponad czterystu lat a
jej historia jest ściśle związana z historią rodziny Hajime i
Tsugumi...
Moim zdaniem treść i klimat w pewnym momencie zaczynają przypominać fabuły takich filmów jak "Krąg" i "Krąg 2" (oczywiście mam na myśli wersję japońską). Aby odkryć prawdę
bohaterowie muszą poznać wiele okoliczności, rytuałów, historii.
Bardzo podoba mi się w tym serialu, iż nie uświadczymy w nim gagów czy
infantylnej mimiki, która tak razi Europejczyków. Anime bogate jest
w wiele zwrotów akcji, sekretów, które pozostają nieodkryte aż
do końca. Serial przede wszystkim jest psychologicznym dramatem,
traktującym o niesprawiedliwości i dochodzeniu prawdy, udowodnianiu
swojej niewinności, ludzkiej bezradności wobec okrucieństwa,
zdrady, wyzysku, krzywdy.
Bardzo polecam, serial jest
mistyczny i trzyma w napięciu, choć nie od początku, za to do
samego końca.